🥇 Zdradziłem Żonę I Nie Żałuję
Książka Kosa. Niczego nie żałuję autorstwa Kosecki Roman, Faron Dariusz, Dobek Dariusz, dostępna w Sklepie EMPIK.COM w cenie . Przeczytaj recenzję Kosa. Niczego nie żałuję. Zamów dostawę do dowolnego salonu i zapłać przy odbiorze!
Najlepsza odpowiedź Oh jej ;( xDDSzalejesz xdd Odpowiedzi gunska odpowiedział(a) o 01:22 wez nie rob z tego sensacji jak w modzie na sukces menelico po prostu BYWA I tyle w zyciu trzeba wszystkiego sprobowac i zamknij dziobek i idz spac kochany jutro znowu bzyk z tatusiem wiec badz gotowy Ej, ale on se jaja robi xDNiektórzy za bardzo do siebie to wzięli xdd Lear odpowiedział(a) o 02:21 blocked odpowiedział(a) o 01:18 stary nie wiem co paliles, ale dla mnie podwojnie :D lepsze to od telenoweli xD... jak było :D ? nie mow wcale ;P yyyykhhm... ja bym na twoim miejscu nie mówiła.. :| Niee mów !To zbyt okrutne ... Lepsze normalnie niż kiepscy! damariis odpowiedział(a) o 01:31 blocked odpowiedział(a) o 01:36 Albo se robisz z nas byles niezle 'zjarany'.XD blocked odpowiedział(a) o 01:39 wszystko zostaje w rodzinie więc ok ;) hoolsxD odpowiedział(a) o 01:58 powiec jej to prosto w oczy moze ci wybaczy blocked odpowiedział(a) o 13:43 blocked odpowiedział(a) o 17:06 eee. jak cie nie kocha to jej mów. a jak ty ja kochasz to jej nie mow. ale najlepiej zebys powiedzial, bo wszystko sie chyba wyda O_O Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Translations in context of "Żałuję, że nie zrobiłem" in Polish-English from Reverso Context: Żałuję, że nie zrobiłem więcej, by go powstrzymać.
fot. Adobe Stock, Nomad_Soul Jesteśmy małżeństwem od 25 lat, mamy dorosłą córkę. Przez cały ten czas raczej dobrze się nam układało. Miewaliśmy oczywiście kryzysy, jak to w każdym związku, ale zawsze udawało nam się je pokonać. Nigdy nie zdradziłem Marioli, bo poważnie traktowałem przysięgę, jaką złożyliśmy przed ołtarzem. Uważałem, że skoro ślubowałem miłość i wierność, to nie wolno mi tych ślubów złamać. Ale ostatnio stało się coś, co sprawiło, że o tym zapomniałem… To było miesiąc temu. Pojechaliśmy z Mariolą na wesele mojego siostrzeńca. Dj grał naprawdę świetnie, więc ochoczo ruszyłem na parkiet. Najpierw z żoną, a gdy ta miała już dość, z młodziutką i śliczną świadkową panny młodej. Ma mnie za staruszka? Już ja jej pokażę – Tylko nie forsuj go za bardzo, Kasiu! Nie jest już młodzikiem! Jak się za bardzo zmęczy, to padnie trupem na parkiet i pogotowie nawet nie pomoże – krzyknęła na cały regulator żona, gdy po raz pierwszy porwałem dziewczynę do tańca. Szlag mnie omal nie trafił, bo wszyscy goście to słyszeli, ale nie odezwałem się ani słowem. Nie chciałem robić cyrku. Zareagowałem, dopiero wtedy gdy didżej zrobił przerwę i wróciłem do stołu. – Co to było? – warknąłem. – Ale o co ci chodzi? – zrobiła zdziwioną minę. – Nie udawaj, że nie wiesz. O ten głupi okrzyk! Dlaczego zrobiłaś ze mnie niedołężnego starca? Chcesz mnie ośmieszyć czy co? – patrzyłem groźnie. – Ja? Nic podobnego! Skąd ci to w ogóle przyszło do głowy! Po prostu się o ciebie martwię. Przypominam ci, że już dawno przekroczyłeś pięćdziesiątkę. A to bardzo niebezpieczny wiek dla mężczyzny. Grozi ci udar, zawał, wylew, nowotwory… – zaczęła wyliczać. – Możesz być spokojna, nic mi nie dolega. Niejeden młody mógłby mi pozazdrościć formy! – napiąłem dumnie mięśnie. – Doprawdy? Jesteś tego pewien? A kiedy ostatni raz byłeś u lekarza? Robiłeś kompleksowe badania? No, kiedy? – wpatrywała się we mnie. – Co? Nie wiem… Teraz nie pamiętam… – plątałem się. – No właśnie! Skąd więc wiesz, że jesteś zdrowy? – nacierała dalej. – Bo bardzo dobrze się czuję – wzruszyłem ramionami. – To jeszcze nic nie znaczy. Przestań więc zgrywać młodzieniaszka i szaleć na parkiecie z dziewczynami, bo to się może naprawdę jakimś nieszczęściem skończyć. Pora pogodzić się z upływającym czasem – nie poddawała się. – Możemy zmienić temat? To nie czas ani miejsce na takie rozmowy – zdenerwowałem się. – Możemy, pewnie, że możemy. Ale przemyśl to, co powiedziałam. Pamiętaj, że masz córkę, która liczy na to, że poprowadzisz ją do ołtarza, a potem zatańczysz na jej weselu. A nie jest jeszcze nawet zaręczona. Mnie też jeszcze nie spieszy się do wdowieństwa – odparła, a potem ruszyła do stołu, przy którym siedziała matka panny młodej. Chwilę później plotkowały jak najęte… Nie ukrywam, byłem wściekły na Mariolę Jej gadanina zupełnie zepsuła mi humor. Tak się cieszyłem na to wesele, bo od początku pandemii nigdzie nie wychodziliśmy. Miałem nadzieję, że będę się świetnie bawić i nadrobię te stracone towarzysko miesiące. A tu ona nagle wyjechała mi z tym wiekiem, badaniami i chorobami, które mi zagrażają. Nagle poczułem się jak starzec stojący nad grobem. Ba, miałem wrażenie, że moje serce bije szybciej niż powinno, a w skroniach krew pulsuje jak szalona. Aby odpędzić złe myśli i poprawić sobie nastrój, ruszyłem do hotelowego baru. Pomyślałem, że jak wypiję szklaneczkę swojej ulubionej whisky, to od razu zrobi mi się lepiej. Jedna szklaneczka nie wystarczyła. Trochę pomogła, ale nie do końca. Poprosiłem więc barmana o drugą. Właśnie miałem podnieść ją do ust, gdy poczułem czyjąś rękę na ramieniu. Odwróciłem się. Przede mną stała Kasia. Ta sama z którą jeszcze pół godziny temu wywijałem na parkiecie. – Dlaczego tak nagle zniknąłeś? Miałam nadzieję, że jak przerwa się skończy, to jeszcze zatańczymy. Tylko ty na tym weselu umiesz tańczyć – uśmiechnęła się. – To miłe, co mówisz, ale chyba raczej przystopuję. Nie chcę dostać zawału albo jakiegoś udaru. Młodzi nigdy by mi nie darowali, gdybym padł trupem na parkiecie i popsuł im wesele – zaśmiałem się gorzko. – Ty? Chyba żartujesz! Na pierwszy rzut oka widać, że jesteś silnym mężczyzną. Takim, który góry może przenosić – patrzyła mi w oczy. – Naprawdę? – zaczerwieniłem się. – Oczywiście. A masz jakieś wątpliwości? Bo jeśli tak, to możesz sobie udowodnić, że są zupełnie bezpodstawne – przysunęła się bliżej. – Tak? A w jaki sposób? – wykrztusiłem z trudem, bo zaczęła mnie oblewać fala gorąca. – Mam na górze pokój. Wpadniesz? Numer 308, trzecie piętro – wyszeptała i, zanim zdążyłem coś odpowiedzieć, ruszyła do windy, kołysząc biodrami. Oczywiście skorzystałem z zaproszenia Raz, że dziewczyna była młoda, piękna, bardzo seksowna i tylko kamień by jej nie uległ. Dwa, chciałem sobie udowodnić, że jestem ciągle stuprocentowym mężczyzną. I wreszcie trzy, postanowiłem zrobić na złość Marioli. Zresztą mniejsza o przyczyny… Gdy Kasia zniknęła w drzwiach windy, rozejrzałem się ostrożnie, czy nikt mnie nie obserwuje. Goście bawili się w najlepsze, a moja żona ciągle plotkowała z matką panny młodej. Dopiłem więc szybko whisky i ruszyłem schodami na górę… Nie będę wam opowiadał, co działo się w pokoju, bo dżentelmen nie zdradza tajemnic alkowy. Chyba się jednak dobrze sprawiłem, bo gdy skończyliśmy, Kasia wsunęła mi do kieszeni karteczkę z numerem telefonu. I powiedziała, że chętnie spotka się ze mną jeszcze raz. A nawet kilka razy. Kto wie, czy nie zadzwonię, bo ta godzinka, którą z nią spędziłem, bardzo poprawiła mi nastrój. Żałuję tylko, że nie mogę pochwalić się Marioli… Czytaj także:„Dopiero po rozwodzie zrozumiałem, jak bardzo kocham żonę. Nie mogłem znieść, że ktoś inny ją całuje i pieści jej ciało” „Każdego sylwestra spędzałam samotnie, płacząc w kącie. W końcu miłość sama zapukała do moich drzwi”„Byłam od niego młodsza o 31 lat, a i tak mnie opuścił. Na zawsze zrezygnował ze mnie, choć kochałam go do szaleństwa”
Nikt nie wiedział, że każdego wieczoru patrzę na żonę i płaczę Zrezygnowałem z wymarzonego życia dla dziecka, które nie było moje | Nikt nie wiedział, że każdego wieczoru patrzę na żonę i płaczę | By Women's News Polska
Po ¶lubie wraz z żon± zamieszkali¶my w małym jednopiętrowym domku u jej mamy. Od pocz±tku nasze relacje z te¶ciow± były okropne. Czepiała się mnie dosłownie o wszystko. Żona nie potrafiła przeciwstawić się matce a gdy na ¶wiat przyszło dziecko zostałem zepchnięty całkowicie na drugi plan i wyznaczony do roli maszynki do zarabiania pieniędzy. Tymczasem ¶lubna nie wróciła do pracy gdyż zgodnie ze swoj± mamusi± stwierdziły że to ja muszę zarabiać na dom. Nasz sex stawał się rutynowy aż w końcu żona stwierdziła że już nie potrzebuje zbliżeń. Przestała całkowicie dbać o siebie, roztyła się a jej styl ubierania (mimo nieskończonej 30-stki) przypominał raczej ubiór 50-letniej kobiety. Nie pomagały pro¶by, groĽby czy wręcz błagania. Odsuwali¶my się od siebie a te¶ciowa jeszcze pogorszyła sprawę. Tak minęło 7 lat lat a przez 2 lata nie współżyli¶my w ogóle. Straciłem wiarę w bycie mężczyzn±, jednak cały czas trwałe przy niej dla dobra dziecka. Nie przyszło mi do głowy abym mógł j± zdradzić w końcu przysięgałem przed ołtarzem. Kiedy pewnej nocy po raz kolejny prosiłem, wręcz błagałem o sex co¶ we mnie pękło i postanowiłem założyć profil na jednym z portali randkowych, choć miałem mieszane uczucia. Z niczym nie kłamałem, napisałem że jestem żonaty i mam dziecko. Wtedy odezwała się Ona, twierdz±c iż ludzi nie ocenia po tym iż s± w zwi±zku. Nasze rozmowy przez internet stawały się coraz częstsze. Dostałem to czego nie chciała dać mi żona - normalnej i szczerej rozmowy. Miałem cały czas wyrzuty sumienia czy dobrze robię czy nie powinienem tego skończyć. W końcu postanowili¶my się spotkać. Była cudowna, idealna w moim typie. Kiedy wyznała mi że już od dawna co¶ do mnie czuła a teraz kiedy mnie widzi zakochała się do szaleństwa, zupełnie straciłem głowę. Wędruj±c o¶wietlonymi uliczkami miasta, poczułem że chce mi się znów żyć. Tych spotkań odbyło się kilka, czułe romantyczne spacery, wypady do knajpek, romantyczne pocałunki. W końcu zdecydowali¶my się na łóżko. Romantyczna kolacja i noc w hotelu sprawiły iż wyleczyłem się ze wszystkich kompleksów jakich nabawiłem się przy żonie. Kiedy już my¶lałem że to ze mn± jest co¶ nie tak, obok mnie pojawił się anioł. I tak przeżyli¶my razem kilka najwspanialszych nocy w życiu. Czułem się wspaniale jak na jakim¶ cudownym mocnym haju, który nie przemijał. Co ciekawe zauważyłem iż dobra energia, któr± wytwarzam działa na innych ludzi w moim otoczeniu, którzy zaczęli to odwzajemniać. Stałem się bardziej otwarty i ¶miały, znikn±ł mój posępny nastrój i pogr±żanie się we własnym utopijnym ¶wiecie złożonym z problemów. Co ciekawe relacje z żon± zaczęły się poprawiać, czułem że jakim¶ dziwnym trafem ponownie zaczyna dostrzegać we mnie mężczyznę. Mój zwi±zek z kochank± rozpadł się równie szybko jak się zacz±ł, ona znalazła kogo¶ innego a ja znów poczułem co¶ do żony. Ze wzajemno¶ci±. Od tamtej pory z żon± jest mi cudownie, dogadujemy się jak nigdy przedtem. Wiem jedno: To zdrada odmieniła moje życie, stałem się dowarto¶ciowany i pozbyłem się kompleksów jako facet i jako człowiek. Naprawiłem kontakty z ludĽmi i z żon±. Wiem że pewnie mnie potępicie ale nie żałuję i je¶li mógłbym zrobiłbym to jeszcze raz. I innym polecam to samo. Zdrada to najlepsza terapia, pod warunkiem że nie wyjdzie na jaw i pozostanie ukryta. Strona 1 z 4 1 2 3 4 > Maja32 dnia marca 19 2014 16:03:40 Coz, masz szczescie, ze sie nie wydało Czy kiedys jej tego nie wykrzyczysz np w zlosci lub czy sie jakos inaczej nie wyda.. Nie wiem, dla jej dobra mam nadzieje, ze nie Skoro potrafisz z tym zyc... coz... swiadczy to tylko o Tobie Widac, ze tak naprawde problemy były w Tobie - niska samoocena, a nie w żonie (brak seksu, zły wygl±d) Dojrzały człowiek nie szuka rozwi±zań problemów w seksie z inna.... Dla dobra swojego i zony radzę tylko, zebys sie przebadal (HIV, wzw, wr etc.) binka dnia marca 19 2014 16:15:20 Heh, Można tylko tak po cichutku aby nikt się nie dowiedział , co¶ mi to przypomina. Teraz mam rogala na buzi, kiedy¶ nie było mi do ¶miechu. Deleted_User dnia marca 19 2014 16:23:38 ...I żyli długo i szczę¶liwie... Czy to kolejne, wyimaginowane "love story"? Bo tracę zmysły... Chyba pójdę na urlop... rekonstrukcja dnia marca 19 2014 17:29:39 Z niczym nie kłamałem, napisałem że jestem żonaty i mam dziecko. Wtedy odezwała się Ona, twierdz±c iż ludzi nie ocenia po tym iż s± w zwi±zku. F a s c y n u j ± c e. Jaka inteligentna, jaka wrażliwa, jaka niesamowita ... To niebywałe, że kogo¶ tak warto¶ciowego można znaleĽć na portalu randkowym. bunny dnia marca 19 2014 18:33:27 Moim zdaniem kolejna bajka, zwłaszcza ostatnie zdanie... Drewno dnia marca 19 2014 18:35:42 Zdrada naprawiła Twoje małżeństwo.... Hm, dziękuje Coraz więcej tutaj opowie¶ci z mchu i paproci. Jakże fajna recepta na poprawienie sobie humoru, i dowarto¶ciowanie się. Ciekawe tylko, jak prawda o zdradzie zadziałała by na Twoj± niedobr± żonę?Chyba,że z pomoc± znów przyszedłby ten anioł, i załatwił sprawę. Dla mnie to kolejna prowokacja. Nox dnia marca 19 2014 19:12:34 no to pewnie również wspaniale dogadujesz się z te¶ciow± i nadal możecie mieszkać razem. ed65 dnia marca 19 2014 19:16:20 A ¶wistak dalej zawija w sreberka ...... no to pewnie również wspaniale dogadujesz się z te¶ciow± i nadal możecie mieszkać razem I w dodatku teraz jest seks we trójkę: żona, te¶ciowa i łon I żyli długo i szczę¶liwie zawiedzionyfac dnia marca 19 2014 19:22:54 Drewno masz racje zdrada nie naprawia, dla mnie to przechwałki, ze udało się zataić zdradę ciekawe co biedak zrobi jak po jakim¶ czasie to wyjdzie a zawsze wyłazi , jaka bajeczkę żonce poci¶nie securityman?? Komentarz doklejony: ed65 samo sedno Mimi7 dnia marca 19 2014 20:10:51 czy za jakis czas jak znowu poczujesz, że zwi±zek z żon± to nie to, znowu w ramach terapii zdradzisz?Soryyyy,ale mare to nie jest Strona 1 z 4 1 2 3 4 > Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze. Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny. Brak ocen. Logowanie Nie jeste¶ jeszcze naszym Użytkownikiem?Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować. Zapomniane hasło?Wy¶lemy nowe, kliknij TUTAJ.
Reverso Context oferă traducere în context din poloneză în engleză pentru "Zdradziłem żonę bez powodu", cu exemple: Choć nie była Azjatką. Zdradziłem żonę bez powodu?
Po ¶lubie wraz z żon± zamieszkali¶my w małym jednopiętrowym domku u jej mamy. Od pocz±tku nasze relacje z te¶ciow± były okropne. Czepiała się mnie dosłownie o wszystko. Żona nie potrafiła przeciwstawić się matce a gdy na ¶wiat przyszło dziecko zostałem zepchnięty całkowicie na drugi plan i wyznaczony do roli maszynki do zarabiania pieniędzy. Tymczasem ¶lubna nie wróciła do pracy gdyż zgodnie ze swoj± mamusi± stwierdziły że to ja muszę zarabiać na dom. Nasz sex stawał się rutynowy aż w końcu żona stwierdziła że już nie potrzebuje zbliżeń. Przestała całkowicie dbać o siebie, roztyła się a jej styl ubierania (mimo nieskończonej 30-stki) przypominał raczej ubiór 50-letniej kobiety. Nie pomagały pro¶by, groĽby czy wręcz błagania. Odsuwali¶my się od siebie a te¶ciowa jeszcze pogorszyła sprawę. Tak minęło 7 lat lat a przez 2 lata nie współżyli¶my w ogóle. Straciłem wiarę w bycie mężczyzn±, jednak cały czas trwałe przy niej dla dobra dziecka. Nie przyszło mi do głowy abym mógł j± zdradzić w końcu przysięgałem przed ołtarzem. Kiedy pewnej nocy po raz kolejny prosiłem, wręcz błagałem o sex co¶ we mnie pękło i postanowiłem założyć profil na jednym z portali randkowych, choć miałem mieszane uczucia. Z niczym nie kłamałem, napisałem że jestem żonaty i mam dziecko. Wtedy odezwała się Ona, twierdz±c iż ludzi nie ocenia po tym iż s± w zwi±zku. Nasze rozmowy przez internet stawały się coraz częstsze. Dostałem to czego nie chciała dać mi żona - normalnej i szczerej rozmowy. Miałem cały czas wyrzuty sumienia czy dobrze robię czy nie powinienem tego skończyć. W końcu postanowili¶my się spotkać. Była cudowna, idealna w moim typie. Kiedy wyznała mi że już od dawna co¶ do mnie czuła a teraz kiedy mnie widzi zakochała się do szaleństwa, zupełnie straciłem głowę. Wędruj±c o¶wietlonymi uliczkami miasta, poczułem że chce mi się znów żyć. Tych spotkań odbyło się kilka, czułe romantyczne spacery, wypady do knajpek, romantyczne pocałunki. W końcu zdecydowali¶my się na łóżko. Romantyczna kolacja i noc w hotelu sprawiły iż wyleczyłem się ze wszystkich kompleksów jakich nabawiłem się przy żonie. Kiedy już my¶lałem że to ze mn± jest co¶ nie tak, obok mnie pojawił się anioł. I tak przeżyli¶my razem kilka najwspanialszych nocy w życiu. Czułem się wspaniale jak na jakim¶ cudownym mocnym haju, który nie przemijał. Co ciekawe zauważyłem iż dobra energia, któr± wytwarzam działa na innych ludzi w moim otoczeniu, którzy zaczęli to odwzajemniać. Stałem się bardziej otwarty i ¶miały, znikn±ł mój posępny nastrój i pogr±żanie się we własnym utopijnym ¶wiecie złożonym z problemów. Co ciekawe relacje z żon± zaczęły się poprawiać, czułem że jakim¶ dziwnym trafem ponownie zaczyna dostrzegać we mnie mężczyznę. Mój zwi±zek z kochank± rozpadł się równie szybko jak się zacz±ł, ona znalazła kogo¶ innego a ja znów poczułem co¶ do żony. Ze wzajemno¶ci±. Od tamtej pory z żon± jest mi cudownie, dogadujemy się jak nigdy przedtem. Wiem jedno: To zdrada odmieniła moje życie, stałem się dowarto¶ciowany i pozbyłem się kompleksów jako facet i jako człowiek. Naprawiłem kontakty z ludĽmi i z żon±. Wiem że pewnie mnie potępicie ale nie żałuję i je¶li mógłbym zrobiłbym to jeszcze raz. I innym polecam to samo. Zdrada to najlepsza terapia, pod warunkiem że nie wyjdzie na jaw i pozostanie ukryta. Strona 2 z 4 lagos dnia marca 20 2014 07:15:37 Znowu ktos sobie jaja robi. Normalnie to mi wyglada na zmasowany atak...moze to ci ruscy hakerzy, co szaleja w polskim internecie tez tu zawitali Deleted_User dnia marca 20 2014 07:48:06 @ securityman: napisz proszę w jakim celu umie¶ciłe¶ tutaj "swoj±" historię rodem z brazylijskiej telenoweli? Woland dnia marca 20 2014 08:33:28 zawiedzionyfac po jakim¶ czasie to wyjdzie a zawsze wyłazi, jaka bajeczkę żonce poci¶nie securityman?? To jest, drogi Kolego, bajeczka lub Twoje pobożne życzenie. Większo¶ć zdrad nigdy nie wychodzi na jaw. Deleted_User dnia marca 20 2014 09:11:21 a my¶lałam, ze będzie dalszy ci±g -" ... mimo różnicy zdań, poczuli¶my z te¶ciow± jak±¶ niesamowit± chemię między nami. Nie mogli¶my się jej oprzeć, każde spotkanie na korytarzu, w kuchni, w pokoju powodowało coraz większe napięcie ... aż strzelało w powietrzu. Pewnego dnia, jak żona poszła na spacer z dzieckiem (dziećmi) stało się. Stalismy odok siebie w kuchni, ja robiłem sobie kawę, te¶ciowa gotowała obiad i nagle, jak na komendę, oboje niemalże rzucilismy się na siebie ... co było potem, mozecie sobie wyobrazić. Nie miałem dot±d tak udanego seksu, poznałem co to znaczy dojrzała, pewna swojej seksualno¶ci kobieta ... od tej pory żyjemy w dziwnym trójk±cie, ale tak jak pisałem - nie załuję. Żona niczego sie nie domy¶la." Myslałam,z e pójdzie co¶ w ten deseń, a tu tak stareotypowo ... portal randkowy ... rekonstrukcja dnia marca 20 2014 09:42:16 Stalismy odok siebie w kuchni, ja robiłem sobie kawę, te¶ciowa gotowała obiad i nagle, jak na komendę, oboje niemalże rzucilismy się na siebie ... co było potem, mozecie sobie wyobrazić... ..wyl±dowali¶my na... pogotowiu , te¶ciowa poparzona moj± kaw± , a ja jej schabowym Deleted_User dnia marca 20 2014 09:43:16 rekonstrukcja ja wła¶nie oplułam się kaw± Deleted_User dnia marca 20 2014 09:46:55 Zaraz, zaraz... możesz mi co¶ wyja¶nić, bo nie bardzo rozumiem; Chcesz powiedzieć, że po zdradzie zona naraz wypiękniała i zrobila się z niej super kochanaka, a tesciowa z m¶ciwej zołzy zamienila się w anioła jak za dotknieciem czarodziejskiej rożdzki?..... Komentarz doklejony: Kurcze, dopiero teraz przeczytałam wasze prze¶miewcze wpisy i rozbawiło mnie to do łez. pierwszy raz od dawna się ¶miałam ! B40 dnia marca 20 2014 10:00:54 A ja się zastanawiam czy ci ludzie nie maj± naprawdę co robić. Bogu dzięki wiosna. Znajd± sobie zajęcie z kolegami pograj± w piłkę, albo rolki. Dla mnie kolejna bajka. Andzia76 dnia marca 20 2014 10:01:31 too i rekonstrukcja popłakałam się ze ¶miechu, jeste¶cie niesamowite Deleted_User dnia marca 20 2014 10:03:40 Opowie¶c faktycznie jak z filmu ale tego nie wiemy. Większo¶ć chyba nie potrafi czytać ze zrozumieniem najlepiej zaraz z błotem zmieszać i gotowe ale powód jest wyraĽny dlaczego zdradził. Obwiniamy zdradzaczy za wszystko ale czy też nie ma winy po naszej stronie tacy jeste¶my ¶więci. Nie pochwalam go¶cia za to co zrobił ale nie zrobił tego z własnej woli ja swoje błędy znalazłam i moge przyznać sie otwarcie ze przyczyniłam się do tego że zostałam zdradzona zanim kogo¶ obrzucicie kamieniami poszukajcie swoich błędów. Strona 2 z 4 Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze. Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny. Brak ocen. Logowanie Nie jeste¶ jeszcze naszym Użytkownikiem?Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować. Zapomniane hasło?Wy¶lemy nowe, kliknij TUTAJ.
Z żoną znamy sie od kilkunastu lat. Jesteśmy bardzo długo w związku, ale małżeństwem jesteśmy młodym. Nie mamy dzieci. Kilka razy zdradziłem żonę z prostytutkami. Wszystko wydarzyło się bardzo szybko. Między pierwszą a ostatnią zdradą minęłą kilka tygodni, ale myśli o zdradzie miałem od kilku miesięcy.
Zdradziłem żonę i przyznałem się do tego. Podejrzewam, że ona też kogoś ma, ale zaprzecza. Bardzo ją kocham i wiem, że ją bardzo zraniłem. Mamy dwójkę wspaniałych dzieci. Nie wiem, co mam robić. Proszę o pomoc. Dzień dobry, odpowiedź na pytanie „co robić?” jest prosta – ratować małżeństwo! Piszę tak na podstawie Pana deklaracji, zawartej w tych kilku zdaniach. Wynika z nich, że kocha Pan żonę, zdaje sobie sprawę z wagi swojego postępowania i chce Pan wziąć za nie odpowiedzialność, a do tego wszystkiego jesteście rodzicami. Rozumiem jednocześnie, że Pana prośba o pomoc oznacza pytanie – „jak to zrobić?”. Ten sposób musicie wypracować Państwo razem. Choć w tak dramatycznej sytuacji zachęcałbym do skorzystania z pomocy osoby trzeciej, np. terapeuty pary, który wniósłby do Waszej rozmowy dystans i bezstronność. Musicie zrozumieć w jakim momencie jest Wasz związek – dlaczego doszło do Pana zdrady i o czym świadczą Pana podejrzenia, co do małżonki. Niezależnie zresztą od gotowości drugiej strony do wspólnej terapii, zachęcam Pana do rozważenia indywidualnych spotkań. Byłyby one dla Pana szansą na uporządkowanie własnych emocji, a także źródłem pomysłów, wspierających relację z żoną. Zdrada zazwyczaj jest efektem kryzysu bliskości i zrozumienia, połączonym z brakiem zaangażowania w pracę nad związkiem. Im szybciej do tej pracy wrócicie, tym większe szanse na pozytywny finał. Wojciech Gorczyca Prowadzi terapię indywidualną metodą Gestalt, koncentrując się na wyjątkowości każdego klienta. Za kluczowe uważa zbudowanie i utrzymanie relacji opartej na zaufaniu, pozwalającej zmierzyć się z własnymi ograniczeniami i obawami. Podczas terapii par i małżeństw pracuje w interesie związku, dążąc do wypracowania naturalnej bliskości pomiędzy partnerami. Czytaj więcej…
„Przez 20 lat byłem wierny żonie. Gdy ją zdradziłem, okazało się, że ona wcale nie była lepsza. Miała swój powód” „Jednego byłem pewien, Alina na pewno próbowała mnie wrobić w to dziecko. Druga sprawa bardziej spędzała mi sen z powiek. Jeśli nie mogę mieć dzieci, to czyje jest dziecko, które wych
nie zdradziłem translation in Polish - English Reverso dictionary, see also 'zdradzić, zdrętwiały, zdanie, zdrowie', examples, definition, conjugation
WPHUB. 04-12-2016 21:20. Nie powiedziałbym jej nigdy tego, że Mężczyźni, o tym dlaczego zdradzają. Marcin (39 lat, dwoje dzieci): - To był niedzielny wieczór. Wieczór nietypowy na romans, bo miałem zasadę, że weekend jest dla rodziny. Moja kochanka znała tę zasadę, zresztą koleżanki, które mają romanse często się żalą
Jak poradzić sobie ze zdradą przez partnera, jak żyć i nie zwariować? Kontroluj podróże umysłu na czterech płaszczyznach: przeszłości, przyszłości, ja i
W ramach rekompensaty nakupywałem jej jednak biżuterii i zafundowałem drogą wycieczkę. Nasz związek odżył. Żona mi wybaczyła, a ja obiecałem, że to nigdy się nie powtórzy. Za 3 miesiące znowu zdradziłem, tym razem z inną kobietą. Znowu powiedziałem o wszystkim żonie, ona mi wybaczyła, a ja obsypałem ją prezentami.
I że nie zwrócą mi uśmiechu jak kokardy Pieszczoty szarej tych udręczonych dni Nie żal mi, nie żal mi Nie, nie żałuję Przeciwnie bardzo ci dziękuję, mój kraju Za jakiś czwartek jakiś piątek jakiś wtorek I za nadziei cały worek Nie, nie żałuję Przeciwnie bardzo ci dziękuję za to, że jesteś moim krajem Że jesteś
78K views, 186 likes, 5 loves, 58 comments, 34 shares, Facebook Watch Videos from Polki.pl: Czułem się w małżeństwie jak w klatce. Wyrwałem się więc na wolność i przejrzałem na oczy. Nic mnie już
98K views, 167 likes, 3 loves, 37 comments, 6 shares, Facebook Watch Videos from Polki.pl: Kiedy skończyłem 40 lat poczułem się jak młody bóg. Żona przestała mnie podniecać, więc uciech zacząłem
Było nam bardzo dobrze wszystko się układało jak najlepiej wiadomo były klotnie ale to jak w każdym małżeństwie. Mąż odsiaduje wyrok ja czułam się bardzo samotna i zdradziłam go bardzo ale to bardzo tego żałuję chciałabym cofnąć czas ale to nie jest możliwe. Powiedział że mi wybaczy ale muszę dać mu 100% pewności I
Prawnik_od_rozwodów @prawnik_od_rozwodow Mediator rozwodowy Nowy Etap - kancelaria rozwodowa BEZPŁATNA KONSULTACJA👇
I po prostu nie mam siły, aby wyjaśnić, jak to wszystko się stało. Matka Dolly przygotowała wystawną kolację, a potem natychmiast zaczęła stawiać jej żądania, ponieważ wiedziała lepiej, jakie życie dla swojej córki zaplanowała. Dolly i jej mama dały mi kilka miesięcy na zerwanie z żoną, inaczej nie będziemy już w związku.
Nie wytrzymałem i wcale nie żałuję tego, co zrobiłem. Nie miałem wyboru — żona nie pozostawiła mi tego wyboru. Skoro ona tak tyle razy zdradziła mnie emocjonalnie, to co ja miałem zrobić? Zdradziłem ją fizycznie z koleżanką z pracy. Muszę przyznać, że było ekstra i wcale nie żałuję, bo przecież moja żona to wszystko
Tłumaczenia w kontekście hasła "nigdy jeszcze nie zdradziłem" z polskiego na niemiecki od Reverso Context: Wiesz, Angie nigdy jeszcze nie zdradziłem żony.
A odkąd została matką, nie poświęcała mi ani „Prawie zdradziłem żonę, ale to jej wina. Po porodzie przestała o siebie dbać, ciągle spała i straciła na mnie ochotę” | To, że miała dziecko nie oznaczało, że przestała mieć męża!
EO7sXfX.